El Parkersi

sheep

no spoko nie ma sprawy.ja wczoraj sie źle czulem:)cholerna pogoda kurde...

Shine

Ja nie będę wymieniać, co mi dolega, bo to by się w poście nie zmieściło. Ale admin chyba nie powinien robić offtopa, nie?
Wracając do tematu, wczoraj mi kobitka w sklepie nie chciała Sobieskiego sprzedać.
Ekspedientka (patrząc na dowód): Ale tu jeszcze nie ma 18 lat.
Ja: ? Rocznikowo to nawet 19 wychodzi.
E: Nie.
Ja: ?! No przecież `88, jak sobie pani odejmie 107-88 to pani wyjdzie 19.
E (po chwili): A tak, ja na datę wydania patrzyłam.
Ja: Shocked

Czy ja wyglądam jakbym rok miała? Shocked

E: ...

Boże, co za laska Rolling Eyes

sol

Mikard · Wysłany: Czw 17:22, 01 Mar 2007 Temat postu:

A takie pytanko,czy ktos lubuje sie wtanich winach typu komandos?Bo wiecie ze tanie wino jest dobre b jest dobre i tanie:D

painman · Wysłany: Czw 18:16, 01 Mar 2007 Temat postu:

NIEEEeeeeeeeeeee tanie wino jest moze i tanie ale tak niedobre ze ......

Shine · Wysłany: Czw 18:40, 01 Mar 2007 Temat postu:

Nie, dziękki, ale kiedyś po czymś taki przez tydzień czułam, że mam żołądek. Ja chcę żyć!!!

Marc · Wysłany: Czw 18:56, 01 Mar 2007 Temat postu:

Komandos... Smile

Nie piłem tego jeszcze... raczej nie będę miał okazji, chyba, że ktoś weźmie ze sobą.

Powiem wam coś śmiesznego. Smile

W pewnym LO w Hucie (numeru nie podam) do którego uczęszcza mój kolega. Na przerwach (20 minutowych) wychodzą sobie do sklepu właśnie po komandosa.
Z tego co wiem to ostatni rekord wypicia owego trunku jednym łykiem wynosił chyba 25 sekund.
Ale te dane mogą być już nie aktualne Very Happy

sheep · Wysłany: Czw 19:45, 01 Mar 2007 Temat postu:

oj tam komandos to najsłabsze wino.lapino sądeckie...to jeest wiino...gazowane!! Razz

nie żebym był jakims specem...tzn no..pijalo sie kieeedyyys tam tego typu trunki;p ale niee...lapino nie polecam:P

Shine · Wysłany: Czw 19:46, 01 Mar 2007 Temat postu:

A pił ktoś wino Biały Patyk?

sheep · Wysłany: Czw 19:48, 01 Mar 2007 Temat postu:

patyk..hm..jak był koncert piaska.. Razz

to chyba wtedy pilismy patyka..albo"wino"marki wino...hm..
a pił ktoś balsam pomorski? Smile

rocky5 · Wysłany: Czw 20:29, 01 Mar 2007 Temat postu:

tanim winom i jakimkolwiek winą mówimy stanowcze NIE Razz

Marc · Wysłany: Czw 20:40, 01 Mar 2007 Temat postu:

sheep · Wysłany: Czw 20:42, 01 Mar 2007 Temat postu:

ooo tokaj za 13 bodajze zł.a jest pyyyszny.nie należy do win typu żul stajl i jest naprawde dobre:)polecam

Marc · Wysłany: Czw 20:44, 01 Mar 2007 Temat postu:

To ja ostatnio piłem "Prometeu wine" (mołdawskie) niestety nie pamiętam ile kosztuje ale w sumie dobre było. Z czystym sumieniem je mogę polecić.

Shine · Wysłany: Czw 20:50, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ja bardzo lubię wina, ale raczej te droższe. Najchętniej do obiadku, bo do takiego picia w towarzystwie jak dla mnie to nie pasuje. Winka to wyższa półka, nie tylko cenowo.

CodeMind · Wysłany: Czw 22:38, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ja raczej już degustowałem w tanich wódkach, a nie tanich winach Razz

Nie żebym był smakoszem taniochy i siarki, ale co jest to nie może sie zmarnować Wink

Najbardziej paskudny jest chyba balsam pomorski... Smakuje czym tylko sobie nie wymarzysz... Dla mnie śmierdzi śledziem, piernikiem i schabowym... Piliśmy to w 4, w tym dwóch nie dotrzymało do końca i oddało -> paskudztwo jakich mało. A później wali od Ciebie jeszcze żulem na 6kilosów...

rocky5 · Wysłany: Pią 8:11, 02 Mar 2007 Temat postu:

ja ani tych droższych ani tych tańszych nie trawię. albo raczej mój brzuszek nie trawi Razz

Mikard · Wysłany: Pon 10:18, 05 Mar 2007 Temat postu:

Shine · Wysłany: Pon 13:22, 05 Mar 2007 Temat postu:

Ale na tym wyjeździe stanowczo nie mam ochoty na tanie wina. W ogóle już nigdy chyba tego do ust nie wezmę (zły dotyk boli całe życie Laughing

).

Mikard · Wysłany: Wto 12:18, 06 Mar 2007 Temat postu:

Nie wiem jak wy ale ja i alien bierzemy komandosa jak ktos nie bedzie chcial to nie bedzie pi ale ja musze jakos oblac okazje